Jeżeli jesteśmy regularnymi bywalcami siłowni, to z pewnością znamy to uczucie – tłok, brak wolnej sprzętu czy chłodnej atmosfery tętniącej ilością potu. Rozpoznawanie wzorców frekwencji i pory dnia na trening może znacznie ułatwić i uczynić naszą rutynę ćwiczeń bardziej komfortową. Ale kiedy jest najmniej ludzi na siłowni?
Zobacz także: Co daje joga? Efekty ćwiczeń
Kiedy jest najmniej ludzi na siłowni?
Chociaż wzorce mogą się różnić w zależności od lokalizacji i specyfiki danej siłowni, to ogólnie obserwuje się pewne trendy. Najmniejsza liczba ludzi na siłowni będzie zazwyczaj między godziną 14 a 17 oraz późnym wieczorem, po godzinie 21. Te okresy są najmniej popularne, dlatego można z nich korzystać, jeżeli zależy nam na spokoju i dostępie do wszystkich urządzeń bez kolejek.
Jest to związane z tym, że wiele osób ma wtedy obowiązki związane z pracą czy szkołą. Ponadto, wielu ludzi lubi ćwiczyć zaraz po przebudzeniu (od 6 do 9 rano), podczas przerwy w pracy (około godziny 12) lub bezpośrednio po pracy (od godziny 17 do 20). Wybierając odrobinę nietypową porę na trening, możemy uniknąć tłumów.
Dlaczego warto unikać godzin szczytu?
Godziny szczytu na siłowni są nie tylko niewygodne, ale mogą również negatywnie wpływać na nasz trening. Po pierwsze, tłok utrudnia korzystanie z urządzeń i przestrzeni do ćwiczeń. Niejednokrotnie musimy odczekać swoją kolej, co zdezorganizowuje nasz przemyślany plan treningowy.
Poza tym, obecność dużej liczby osób zwiększa ryzyko zakażenia, czego szczególnie powinniśmy unikać w dobie pandemii. Co więcej, wysoka frekwencja utrudnia utrzymanie higieny, a to jest niezwykle ważne zarówno dla naszego zdrowia, jak i komfortu treningu.
Porady, jak wybrać najlepszy czas na trening
Pamiętaj, wybór idealnej pory na trening to nie tylko kwestia unikania godzin szczytu na siłowni. To również czas, kiedy czujemy się najbardziej komfortowo i mamy najwięcej energii. Łączenie tych dwóch aspektów pozwoli nam czerpać jak najwięcej korzyści z naszej rutyny ćwiczeń.
Zatem, kiedy jest najlepszy czas na trening? Niektórzy naukowcy argumentują, że nasz cykl ciała (stawy, hormony, temperatura ciała) jest najbardziej przygotowany do ćwiczeń w późnym popołudniu. Inni twierdzą, że rano jest najlepszym momentem, gdyż to wtedy nasz metabolizm jest najwyższy. Obie teorie mają swoje argumenty, ale w praktyce, najlepszym momentem na trening jest ten, który najlepiej pasuje do naszej codziennej rutyny i kiedy czujemy się najbardziej energiczni.
Alternatywne rozwiązania dla tłocznych godzin
Jak widać, wybór najlepszej pory na trening to skomplikowana kwestia i nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi. Co jednak zrobić, gdy nasz jedyny dostępny czas na trening przypada na godziny szczytu?
Jednym z wyjść jest poszukanie alternatywnych miejsc do treningu – warto rozejrzeć się za mało znanymi siłowniami w okolicy, które mogą być mniej zatłoczone. Innym rozwiązaniem może być trening na świeżym powietrzu czy w domu. Dostępność programów treningowych online i szerokiej gamy sprzętu do domowego użytku sprawia, że trening w domu może być równie efektywny jak ten na siłowni.
Podsumowując, aby trening na siłowni był jak najbardziej efektywny i komfortowy, warto poświęcić chwilę na zrozumienie wzorców frekwencji i dostosowanie do nich swojego harmonogramu. Ale pamiętaj, najważniejsze jest, aby trening pasował do twojego harmonogramu i stylu życia, a nie na odwrót.
Zobacz także: Co daje kreatyna na siłowni?